Kolejna książka Geoffreya Wawro, opisuje konflikt który stał się nieunikniony po pokonaniu Austrii przez Prusy. Wojnę tę można określić jako starcie przeciwieństw. Armii z powszechnego poboru, z zawodową armią opartą na długoletniej służbie, ofensywnego stylu walki z defensywnym.
Właśnie skłonność do walki w defensywie, była obok nieudolności francuskich dowódców przyczyną przegranej. Francuzi przystąpili do wojny bez planu działań ofensywnych, zwlekając z podjęciem ataku. W ten sposób zniwelowali swoją przewagę wynikającą z posiadania armii zawodowej: mogli uderzyć zanim Niemcy zdążą zmobilizo0wać rezerwistów. Ten konflikt jest kolejnym potwierdzeniem zasady że defensywą nie wygrywa się wojen…

Mógłbym rozwodzić się tutaj o tym jak przewaga Francuzów w broni strzeleckiej (karabin Chassepot) została zniwelowana przez nowoczesne odtylcowe niemieckie działa Kruppa, mógłbym pisać o nieudolności i niemożności podjęcia decyzji przez Bazaine’a, jednak każdy kto chce poznać te szczegóły, może sięgnąć do książki.
Należy tylko podsumować, że po zakończeniu tej wojny, Europa znalazła się na drodze prowadzącej prosto na pola bitew pierwszej i drugiej wojny światowej. odebranie przez Niemców Alzacji i Lotaryngii, oraz upokorzenie doznane przez Francuzów, były ziarnem które wydało krwawy plon w 1914 roku…