Menu
  • Strona Główna
  • Witamy!
Czytamy we dwoje

„Poczytaj mi mamo”, czyli książki mojego dzieciństwa

Posted on 19 marca 202019 marca 2020

Na wszelkie wirusy, smuteczki i nadmiar bodźców informacyjnych, najlepsza jest… książeczka. Tak właśnie książeczka, bo tym wpisem cofam się w czasie i wracam, do lat dzieciństwa, gdzie książka była artykułem pierwszej potrzeby.

„Poczytaj mi, mamo”

Moje dzieciństwo przypadło na lata 70-te i 80-te XX wieku, czyli na czasy, kiedy o komputerach i internecie nikt nie miał bladego pojęcia, a w telewizji były tylko dwa programy. Nie wiem, czy te fakty miały wpływ na to, że w domu książeczki dla mnie były kupowane niemal w ilościach hurtowych. Literaturę dziecięca dostawałam od rodziców, dziadków i reszty rodziny, więc mój księgozbiór był naprawdę pokaźny.

„Poczytaj mi mamo”, pamiętacie taką serię z charakterystycznym logo na ostatniej stronie? Miałam chyba wszystkie książeczki, jakie się ukazały. „Samosię” autorstwa Jadwigi Mazurek, to było wytłumaczenie na wszystkie moje domowe awarie. W tej serii ukazał się m.in. „Pan Maluśkiewicz i wieloryb” Juliana Tuwima. Książeczek „Poczytaj mi mamo” było naprawdę dużo i chętnie do nich wracałam przez całe dzieciństwo.

Seria z krasnalem i nie tylko

W serii z krasnalem ukazywały się baśnie i legendy, te znane i mniej znane. Miałam ich sporo i sięgając pamięcią do lat dawnych, przypominam sobie: „Jasia i Małgosię”, „Złotą kaczkę”, Bazyliszka” i wiele innych, w tym również baśnie z różnych stron świata (była chyba baśń z Kraju Kwitnącej Wiśni o żurawiach). W książeczkach dla dzieci, oprócz oczywiście tekstu, ważną rolę odgrywa również ilustracja. W serii z krasnalem niektóre z książeczek były ilustrowane przez Lucjana Lutczyna. Bohdan Butenko, to kolejny ilustrator książek dla dzieci, którego rysunki wryły się w pamięć mojego pokolenia. Postać Gapiszona i jego psa Korniszona rysowana przez Butenkę , tak mocno utkwiła w dziecięcej świadomości, że przesłoniły same teksty o perypetiach tej zbawnej pary. Oczywiście podsuwano mi klasykę, czyli „Baśnie” Andersena, czy polskie „Klechdy domowe”.

„Karolcia” „Pan Samochodzik” i reszta kompanii

„Karolcia” Marii Krüger była szkolną lekturą, bodajże w drugiej klasie szkoły podstawowej. Oczywiście przeczytałam ją samodzielnie i na ośmiolatce, którą wówczas byłam, zrobiła na tyle duże wrażenie, że o małej właścicielce niebieskiego koralika, spełniającego życzenia, pamiętam do dziś. Podobnie jest z powieścią Hanny Ożogowskiej „Złota kula”, opisująca podwórkowe przygody trójki przyjaciół. Na liście ówczesnych lektur znajduje się jeszcze cała seria o przygodach „Pana Samochodzika” Zbigniewa Niziurskiego, którą wolałam od „Ani z Zielonego Wzgórza”.

Czytam, bo lubię

To tylko niektóre z książek, które towarzyszyły mi w dzieciństwie. „Dzieci z Leszczynowej Górki” Marii Kownackiej i Zofii Malickiej, „Kubuś Puchatek”, o pierwszych samodzielnych lekturach się nie zapomina. Pewnie, gdybym pogrzebała w pamięci, to jeszcze niejedna pozycja książkowa, by się odnalazła. Jestem przekonana, że każdy z nas ma swój kanon lektur z dzieciństwa. Tytuły, okładki, autorzy, ilustracje właśnie stają Ci przed oczami, wywołując lawinę przyjemnych, sentymentalnych wspomnień.

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

O nas

  • Witamy!

Najnowsze wpisy

  • Jelena Kostiuczenko „Przyszło nam tu żyć. Reportaże z Rosji”
  • Lene Wold „Honor. Opowieść ojca, który zabił własną córkę”
  • Eleanor Herman „Królowa Watykanu”
  • „Kolekcjoner porzuconych dusz” Eliane Brum
  • „Wojskowość morska okresu pary i żelaza” czyli czas zmian.

Najnowsze komentarze

  • Jelena Kostiuczenko „Przyszło nam tu żyć. Reportaże z Rosji” – Czytamy we dwoje o Paweł Semmler „Rosja we krwi”
  • „Kolekcjoner porzuconych dusz” Eliane Brum – Czytamy we dwoje o Ojczyzna dobrej jakości
  • Maryla Szymiczkowa „Złoty róg” – Czytamy we dwoje o „Saga rodu Czartoryskich” Zofia Wojtkowska
  • Maryla Szymiczkowa „Złoty róg” – Czytamy we dwoje o „Seans w Domu Egipskim” Maryla Szymiczkowa
  • Olga Wichnik „Posełki” – Czytamy we dwoje o Joanna Kuciel-Frydryszak „Służące do wszystkiego”

Kategorie

  • Bez kategorii
  • Felietoniki Moniki
  • Recenzje

Tagi

Afryka Aminata Austria Austro-Węgry Bator biografia buntowniczki Caravaggio ciekawostki Europa Francja Herbjørg Wassmo historia historia XIX w historia XX w. Impresjonizm I Wojna Światowa Jacek Dehnel Japonia Kapetyngowie kryminał Lawrence Hill malarstwo Maryla Szymiczkowa Niemcy Pastowie pociąg podróż powieść powieść biograficzna powieść historyczna proza norweska Prusy reportaż Rosja Stalin stalinowska Rosja starożytność Słynne rody Te chwile usa Wielka Brytania Wspomnienia XIX wiek ZSRR

Meta

  • Zaloguj się
  • Kanał wpisów
  • Kanał komentarzy
  • WordPress.org
©2021 Czytamy we dwoje | WordPress Theme by Superbthemes.com