Po lekturze tej książki, zaczynamy cenić współczesną służbę zdrowia, nawet tę na NFZ. Mnóstwo w niej mrożących krew w żyłach anegdot, np. o kuracji jakiej poddano Karola II (upuszczanie krwi, dźganie rozpalonym pogrzebaczem, okłady z drażniących skórę substancji), która oczywiście skończyła się zgonem dostojnego pacjenta.To nie jest książka historyczna. Od książki historycznej, różni się tym,…